Decydujące znaczenie rozpoznawcze dla ciąży mają tylko odczyny II i III przedniego płata przysadki mózgowej, jako zależne wyłącznie od ciał gonadotropowych, gdyż odczyn I może być również następstwem oddziaływania na jajniki hormonów rujowych. Wylewy krwi do jajników myszek, których używamy w próbie Aschheima i Zondeka, przedstawiają się jako małe, ciemnoczerwone punkciki w jajnikach, równomiernie bladoróżowo zabarwionych.
Próba Aschheima i Zondeka zależna jest od pojawienia się w obiegu krwi i w moczu prolanów, wytwarzanych w dużej ilości przez łożysko. Obecność ich w moczu kobiet ciężarnych wykazać można już w kilka dni po terminie niedoszłej miesiączki, używając jako narządu doświadczalnego jajników niedojrzałych (8-10 gramowych) białych myszek.
Technika odczynu polega na wprowadzaniu pod skórę doświadczalnych zwierząt (w liczbie 5) 3 ml badanego moczu w sześciu dawkach, w ciągu trzech dni. Najlepiej nadaje się do tego celu mocz zebrany rano, gdyż zawartość prolanów jest w nim największa. Jeśli odczyn ma być wykonany w ciągu najbliższych kilku godzin, przygotowanie moczu do próby Aschheima jest zbyteczne, w przeciwnym razie należy go lekko zakwasić (i-2 krople rozcieńczonego kwasu octowego na 100 ml moczu) oraz uchronić przed rozkładem przez dodanie kilku kropli trikrezolu (w stosunku 1 kropla na 25 ml moczu). Mocz, który przesyła się na odległość, powinien znajdować się w czystej, dobrze wygotowanej flaszce, która nie może mieć jakichkolwiek domieszek perfum lub olejków eterycznych, łatwo rozpuszczających się i działających trująco na myszki po wprowadzeniu ich z określonymi dawkami moczu. Mocz mętny najlepiej przefiltrować. Pobieranie go od pacjentki cewnikiem nie jest konieczne.
Komentarze