Z chwilą gdy udało się odprowadzenie tyłozgiętej macicy, należy z kolei utrzymać ją w położeniu prawidłowym przez założenie przygotowanego w tym celu krążka. Przyrządy do podtrzymywania macicy w kształcie krążków znane już były w starożytności (pesos). Celowe ich użycie datuje się jednak dopiero od połowy ubiegłego stulecia, gdyż w tym czasie dopiero nauczono się odprowadzać macicę.
Ilość stosowanych dziś typów krążków na odprowadzoną do prawidłowego położenia tyłozgiętą macicę jest dosyć duża. I w Polsce są modele Hodgea i Thomasa lub też ifh odmiany. Krążki te zrobione z gładkiego lekkiego materiału (celuloid, szkło, kauczuk itp.) są różnej wielkości. Zależnie od potrzeby używamy odpowiednich numerów, najczęściej 7-g (Hodge3a).
Krążki Hodge‘a i Thomasa są zbudowane w ten sposób, że jeden ich koniec po założeniu spoczywa w tylnym sklepieniu pochwy, drugi zaś opiera się o dźwigacze odbytu. Długa oś krążka leży w osi pochwy. Górny wygięty jego koniec jest zwrócony wklęsłością do przodu i wypycha tylne sklepienie ku górze, napinając zarazem ściany pochwy. Ponieważ zaś pochwa połączona jest z szyjką maciczną. Głównym zadaniem krążka jest zatem podniesienie tylnego sklepienia i napięcie ścian pochwy w ich górnym odcinku. Ponieważ do wykonania tego zadania krążek musi mieć zapewnione oparcie na mięśniach dźwigających odbyt, dolny jego koniec powinien być na tyle szeroki, aby nie wysuwał się przez szczelinę dźwigaczy. W przeciwnym bowiem razie najsłabsze działanie tłoczni brzusznej powoduje jego wypadnięcie.
Komentarze